niedziela, 11 marca 2012

she's lost control

Mieć styl to nie znaczy podążać ślepo za wyznaczonymi trendami. Moda nie polega na narzucaniu nam pewnych schematów. Ona się jedynie podoba, podpowiada i nieustannie zmienia. Trzeba potrafić się nią bawić, świadomie podpatrywać i tworzyć swój własny niepowtarzalny styl.

Świat wielkich designerów jest pasjonujący, tętni życiem z dnia na dzień coraz mocniej i piękniej. Wiele młodych bloggerek poprzez swoją małą i pozornie nic nie znaczącą działalność w sieci, pragnie się w niego wdrożyć. Choć nie jest to takie proste. Wydawać by się mogło, że świat ten jest zupełnie odległą rzeczywistością, absolutnie zamkniętą dla ludzi z zewnątrz, którzy wszelkimi sposobami próbują uchylić rąbka tajemnicy, dostrzec cokolwiek chociażby przez dziurkę od klucza. Dlatego tak fascynuje.

A jeśli uznawszy, że jest to kolejny blog roztkliwiający się nad świetnością sławnych domów mody, kierujecie spojrzenie w stronę purpurowego krzyżyka w rogu ekranu, prosimy chwilkę zaczekać. Być może warto? 

W morzu wielu blogów o tematyce famous&fashionable, trafiliście na twór typowych współczesnych nastolatek, być może ciut innych od pozostałych, choć wykazujących się podobną kreatywnością z zamiłowaniem do odkrywania czegoś nowego. Jako niespełna szesnastolatki mamy miliony pomysłów, tysiące marzeń, setki inspiracji, dziesiątki planów i cele, których z pasją mamy nadzieję w przyszłości dosięgnąć. Czy potrafimy opisać się w kilku zdaniach? Czy ktokolwiek potrafi to zrobić? Kurczę, jesteśmy chyba zbyt skomplikowane, zbyt sprzeczne i nierealne, co dzisiaj jest już chyba ciut passe, ogromnie nad tym ubolewamy. Pogmatwane z nas potworki, uwielbiamy rzeczy dziwne, to dziwactwo czasem pochłania nas bez reszty. Zachwycamy się starymi klasykami rocka, lubimy czarno-białe zdjęcia, przedmioty, które mają duszę i płaczemy na dobrych filmach. 

Urodziłyśmy się nie w tych czasach, to nie nasza generacja. Troszeczkę się buntujemy, po swojemu i - jak zawsze - inaczej.

psychodelic vintage, etheral fabrics, wild nature and flowers, galaxy, birds, cherries blueberries and strawberries with cream, progressive music, festival, pink ombrehair, pale skin, white and black lace, nails, wedges, glans, chamfer small, emaciated, protruding collarbones and ribs, black eyes and cigs in our lips. innovation rudeness, grunge and John Galliano

Zapraszamy do zaglądania na smaczną gorączkę. Mamy zamiar skupić się na wybieraniu z panujących trendów tego, co według nas jest wyśmienite.

8 komentarzy:

  1. też mam 16 lat. czytając ten pierwszy wpis, zainspirowałyście mnie totalnie. mam podobne poglądy na modę. i mimo, że jestem tu anonimowa, to obiecuję, że będę śledziła Wasz blog, chociażby dla tych mega notek ♥
    Życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy post i pozytywna energia. Rewelacja! Czekam na wasze zdjeciami z outfitami! Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny post!

    OdpowiedzUsuń
  4. również czekam na to co zaprezentujecie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy post :) ZAPRASZAM DO MNIE http://www.hausoferick.blogspot.com/ nowa stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, napisałaś u mnie ze w tamtym roku pracowałaś w wolontariacie, mogłabys cos więcej o tym opowiedziec? Myślalam w tym roku o tym, ale z powodu maturki spasowałam, jestem bardzo ciekawa jak to wyglądało :)

    OdpowiedzUsuń